środa, 11 lipca 2012

Kiedy spać nie mogę...

...a w lodówce nie ma nic ciekawego. Jest jednak kilka produktów, które prawie zawsze mam. Ciasta bez jajek lub/i masła robiłam już wiele razy, jednak nie mam swojego ulubionego przepisu. Jeżeli zabieram się za wypieki 'zawczasu' , to z reguły są z jajkami i/lub masłem. Raczej nie jestem fanką ciast na oleju; poza zebrą mojej koleżanki, na którą przepisu niestety nie pamiętam :(.
Czerwic był dla mnie dość stresujący i nie przespałam dobrze wielu nocy. Czasem czytam, czasem oglądam filmy, czasem po prostu leżę w łóżku... Czasem mam ochotę na To Coś do jedzenia. Tym razem była to nie odparta chęć na jakieś domowe ciasto. Nie mam w pobliżu żadnego sklepu 24h, więc byłam zdana na to, co było akurat w domu. Znalezienie tego przepisu nie zajęło mi dużo czasu.


Bardzo proste ciasto bez jajek

Składniki (na blachę 30x15 cm, wys. ok. 5 cm):

Czas przygotowania ok. 5 min. + ok. 40 min. pieczenie 

1,5 szklanki maki  
0,75 szklanki brązowego cukru  
1 łyżeczka proszku do pieczenia  
cukier z prawdziwą wanilią 
1 szklanka mleka 
0,5 szklanki oleju
opcjonalnie dowolne dodatki wg. uznania
(np. starty imbir, cynamon, kakao itp, ja dodałam wiórki kokosowe)


Jak zrobić:
Rozgrzać piekarnik. W dużej misce wymieszać dokładnie wszystkie suche składniki. W oddzielnym naczyniu wymieszać wszystkie mokre składniki, w tym wypadku tylko mleko i olej. Aby się łatwiej połączyły można użyć trzepaczki. Dodać płynne składniki do suchych. Dokładnie wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przelać do blachy i wstawić do piekarnika. Piec ok. 40 min., do suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i wystudzić.





















 


 Mi pieczenie zajęło trochę więcej czasu. Trzeba uważać, żeby nie spalić brzegów i spodu.
Ciasto wyszło bardzo słodkie, wilgotne w środku, a na wierzchu chrupiące i skarmelizowane.
Ciasto można przechowywać do kilku dni.

Smacznego!

 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.