wtorek, 19 lutego 2013

Pita! (cz. 2)

Drugi przepis na pitę. Na pewno zdrowszą  :) a w smaku bardziej wytrawną. Ta z mąki pełnoziarnistej. Ta również wyszła u mnie bez kieszonek. Wg. oryginalnego przepisu smaży się ją, ja jednak piekłam. 

Pita 2
Przepis wg. przepisu z  Zachciało Mi się Gotować



































Czas: 
min. 12h na wyrastanie zaczynu, min. 2h na wyrastanie ciasta + 30 min. na wyrastanie chlebków + 10 min. na  pieczenie

Składniki (na 6-8 chlebków, korzystałam z połowy składników z oryginalnego przepisu):

* Zaczyn:
1 szkl. chłodnej wody
1 niecała łyżeczka drożdży instant
1 szkl. mąki pełnoziarnistej pszennej
0,5 łyżeczki cukru

duża miska
łyżka, najlepiej drewniana
folia spożywcza, może być aluminiowa

W  misce wymieszać wodę, cukier i drożdże. Stopniowo dodawać mąkę, mieszać aż do uzyskania konsystencji gładkiej, jednolitej pasty. Przykryć folią i odstawić do wyrastania (wg. oryginału w chłodne miejsce, u mnie w temp. pokojowej) na min. 12h, u mnie zaczyn stał ok. 36h.

*Ciasto właściwe:
zaczyn
1 łyżeczka soli
1-2 łyżki oliwy + oliwa do posmarowania ciasta
1,5 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej + mąka do podsypywania ciasta, do tego lepiej nadaje się biała

duża miska (może być ta z zaczynem)
ściereczka z naturalnego, oddychającego materiału (np. len lub bawełna)
pergamin (papier do pieczenia)
duża deska/ taca/ ...
duża blacha
ew. wałek do ciasta

Jak zrobić:
Do miski z zaczynem dodać sól, oliwę i stopniowo mąkę. Wyrobić gładkie, luźne, elastyczne i nie klejące ciasto. Jeśli jest zbyt klejące dodać mąki, jeśli za twarde oliwy lub/i wody. Gotowe ciasto posmarować oliwą, aby nie wysychało i zostawić w misce, przykryć ściereczką. Postawić w ciepłym i spokojnym miejscu na min. 2h do wyrastania. Powinno przynajmniej podwoić swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić, aby pozbyć się nadmiaru powietrza ze środka. Podzielić na równe części, powinno być ok. 8 szt. Formować w kule i ułożyć na wysypanej mąką desce, tacy, blacie, ...Przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 30 min. do ponownego wyrastania.

Wg, oryginalnego przepisu kule rozwałkować i smażyć. U mnie, w wersji pieczonej: rozpłaszczyć kule w rękach, ułożyć na pergaminie i przykryte pozostawić na kolejne 30 min do wyrośnięcia.

W tym czasie rozgrzać piekarnik do min. 200 st. C., również nagrać pustą blachę. Na gorącą blachę delikatnie zsunąć chlebki na pergaminie. Piec ok. 10 min. do momentu aż się zarumienią, bez otwierania piekarnika, aby nie opadły.

Wyjmować i nie układać jednej na drugiej, aby nie opadły. Najlepiej podawać od razu. Jeśli wystygną i zrobią się twarde, można je łatwo odświeżyć w tosterze.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.