Płynie fala wypadków i przypadków różnych, raczej nieprzyjemnych, ale płynie też fala prezentów.
Dziś robiąc zakupy dostałam czekoladę! Ale nie taką zwykłą, o nie!
Po pierwsze ziarna kakaowca używane do jej produkcji pochodzą z rolnictwa eko.
Po drugie jest robiona ręcznie.
Ale to przecież jeszcze nie żadne rewelacje.
Po trzecie jest, co najważniejsze, jest robiona z suszonych, a nie prażonych ziaren i konszowana na zimno! Pozwala to zachować wiele elementów odżywczych, które inaczej ulegają rozkładowi lub stają się nieprzyswajalne.
Po czwarte jest dosładzana nektarem z plamy kokosowej, co jest a) zdrowsze b) smaczniejsze.
Po piąte jest produkowana z peruwiańskiej odmiany kakaowca Criollo, który ma bardzo szlachetny i delikatny smak.
Po szóste z suszonymi jagodami goji i ziarnem kakaowca, co chyba dalszego komentarza nie wymaga ;).
Jest po prostu super przepyszna. Brzmi to wszystko prawie jak reklama... Ponieważ w sumie chcę ją reklamować. Dobre produkty, zwłaszcza niszowe często potrzebują rekomendacji pocztą pantoflową (lub jak kto woli margetingu szeptanego).
Tak czy siak szczerze baaardzooo polecam!!! :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.